Podoba mi się pomysł osadzenia tego w niemożliwych do określenia czasach, stroje jak z przełomu XVIII i XIX wieku, plus nowoczesne radio czy inne bajery.
No i genialny był pomysł z malowaniem tła scen na ścianach studia, to tworzy ciekawe wrażenie, cały świat jest jakby nierzeczywisty.